Zajmujemy się tworzeniem i wydawaniem muzyki promującej pozytywne wartości takie jak patriotyzm i sport. Do tej pory wydaliśmy dwa albumy autorstwa rapera Karata NM.
Założycielem jej jest Paweł Michalik pseudonim KARAT NM – raper z Warszawy, a także trener boksu i absolwent AWF.
Poprzez tą działalność pragniemy zajmować się wspieraniem rozwoju talentów i pasji dzieci i młodzieży ze środowisk, w których realizacja ich marzeń jest niemożliwa lub bardzo ograniczona - z powodu występowania czynników patogennych w rodzinach, zagrożenia uzależnieniami oraz negatywnymi wpływami i przestępczością, a także ze względów materialnych.
Promujemy pozytywne wartości - takie jak patriotyzm, sport, wiara, pasje.
Sport
Prowadzimy treningi indywidualne i grupowe z boksu oraz ogólnorozwojowe. Przygotowujemy zawodników do startu w zawodach takich jak np. mistrzostwa Polski oraz organizujemy obozy.
Wydarzenia
Organizujemy i współorganizujemy zawody sportowe takie jak: “Granda na pięści”, międzynarodowe i ogólnopolskie mecze bokserskie oraz turnieje dla młodzieży. Ponadto organizujemy koncerty muzyki rap.
Non profit
Podczas naszych wydarzeń często organizowane są zbiórki na cele charytatywne. Ponadto kultywujemy pamięć o bohaterach, współorganizowaliśmy zbiórki i wyjazdy na Kresy oraz spotkania z kombatantami.
Pamiętam, kiedy jako dziecko uczyłem się Katechizmu Polskiego Dziecka „Kto Ty jesteś? Polak mały. Jaki znak Twój? Orzeł biały”. Nie pamiętam, czy wtedy już rozumiałem do końca istotę i powagę tych słów. Jednakże czułem to… Ciężko to wyjaśnić, ale czułem, że Polska jest moją Ojczyzną, moja Matką, miejscem, w którym żyje, wychowuje się i dorastam.
Orzeł od zawsze budził we mnie pozytywne emocje. Wiedziałem, że ten symbol ma powodować dumę, wyzwalać siłę i moc. Podobne uczucia od zawsze miałem w stosunku do Warszawy i do dzielnic, na których się wychowałem. Urodziłem się w tym mieście, czuje się warszawiakiem, myślę i mówię po warszawsku. Pewnie dlatego jedną z moich ulubionych lektur były Legendy Warszawskie. W szczególności pamiętam legendę o Syrenie. Może też dlatego, że mój dziadek jeździł syreną… Może dlatego, że to symbol kojarzący się właśnie ze stolicą. Może dlatego, że od urodzenia jestem chłopakiem z Syreniego Grodu.